wtorek, 15 grudnia 2015

Rozdział 16 "Po nocy nastaje dzień" Koniec/Epilog


Kilka lat później...
Mały chłopczyk biegał po gródku Black Manor.
-Mamusiu,mamusiu!Kiedy wróci tatuś?-Zapytał mały wskakując na kolana pani Black.
Kobieta spojrzała na chłopca.
-A ja już ci nie wystarczę?-Zapytała z uśmiechem na co mały przytulił się do niej.
-Jestem!-Usłyszeli głos Syriusza.
Mały szybko podbiegł do taty.
-Lawaliet Black!Co ja ci mówiłam na temat biegania?-Zapytała a chłopak spojrzał na nią oczami kota ze shreka.
Patrycja przewróciła oczami.
-Dobra Lavi...-Mruknęła i spojrzała na Syriusza-A ty gdzieś się włóczył?-Zapytała męża.
-No...ja...ten...-Zmieszał się mężczyzna.
Brwi kobiety podjechały do góry.
-Co kombinujesz?-Zmróżyła oczy.
Syriusz uśmiechnął się i wyciągnął zza pleców czarną różę.
-Wszystkiego Najlepszego z okazji rocznicy ślubu-Powiedział i pocałował żonę.
Kobieta pokręciła głową.
-Jak ja cię kocham-Mruknęł po czym na jej twarz wpłyną rumieniec-Ale nie licz na to że pojadę na święta do Potterów-Zaśmiała się i pocałowała męża.
-Ej no!
-Chcesz spać na kanapie?-Zapytała.
-Demon nie kobieta-Mruknął i przytulił Patrycję-I za to cię kocham.







1 komentarz:

  1. Demon nie kobieta xD
    Padłam jak to przeczytałam :D
    Ale zakończenie takie jak lubię, musiałam nadrobić to opowiadanie bo ciekawiło mnie bardzo jak to się skończy i powiem no no! Udało Ci się! Teraz czekam aż dodasz następny rozdział nowego opowiadania!
    Masz Kochana tyle pomysłów! Zazdroszczę :D

    Zapraszam na mojego grangervelsnape.blog.pl
    I na xl-ka.blog.pl


    :*

    OdpowiedzUsuń